Jak ćwiczyć C.D. Pierwsze treningi

Pierwsze treningi.

 

Pierwszy tydzień ćwiczeń na orbitreku, niezależnie od celu treningowego polega na tym, by poznać urządzenie, dostosować je do swoich potrzeb i wczuć się w ruch eliptyczny. Upewnijmy się, że trenażer stoi prosto i jest dobrze wypoziomowany. Jeśli mamy możliwość regulacji długości i wysokości kroku, to sprawdźmy jak to działa. Na jakich ustawieniach jest nam najwygodniej, czy nie uderzamy o nic kolanami, czy się nie garbimy. Mamy pokrętła i gałeczki, sprawdźmy do czego są. Jazda na eliptyku to ćwiczenie trochę inne niż ruchy znane człowiekowi z życia codziennego. Nie jest to ani bieg ani jazda na rowerze. Dlatego pierwsze treningi powinny być krótkie i mało intensywne. Np. 5 dni po 5-10 minut. Ćwicząc należy pamiętać o utrzymywaniu prawidłowej sylwetki. Po treningu dobrym nawykiem jest rozciąganie, bo im więcej będziemy ćwiczyć, tym więcej będziemy potrzebowali się rozciągać.

Bardzo ważne jest, by pierwszy tydzień potraktować bardziej jako zapoznanie z nowym urządzeniem niż trening. Tych kilka dni nie przybliży nas ani nie oddali od osiągnięcia celu, a jeśli zaczniemy za ostro, to może nas zniechęcić, możemy mieć zakwasy lub gorzej.

 

Pierwsze dni służą także przygotowaniu psychicznemu. Co przez to rozumiem?

Każde przedsięwzięcie, które zaczynam, najpierw widzę oczyma wyobraźni i planuję od początku do końca. Cały plan dobrze jest zapisać np. na tablicy, w kalendarzu lub innym widocznym miejscu. 

Np. chcę schudnąć 5 kilogramów w 3 miesiące. Mamy cel - 5 kilogramów, mamy czas - 3 miesiące. Jest to dla mnie realny do wykonania plan. Nie będzie wymagał forsowania się ani głodówki. Największe wyzwanie to wytrwałość w postanowieniu i regularne ćwiczenia. Objętość - czyli czas treningu zwiększam stopniowo, o 1 minutę dziennie.

Plan, który powiesiłem na ścianie wygląda tak:

 

1.Tydzień

Ćwiczę 5 razy w tygodniu, od Poniedziałku do Piątku, od 5 do 10 minut, stopniowo zwiększając czas treningu.

 

Czyli w Poniedziałek ćwiczę 5 minut a w Piątek już 10 minut.

Obciążenie ustawiam na minimalne, nie męczę się w trakcie ćwiczeń.

 

2.Tydzień

Ćwiczę 5 razy w tygodniu od 10 do 15 minut, stopniowo zwiększając czas treningu.

 

Obciążenie ustawiam na minimalne. Zmęczenie w trakcie treningu jest niewielkie i nie sprawia mi dyskomfortu. W trakcie ćwiczenia mogę spokojnie rozmawiać, nie dostaję zadyszki i nie pocę się za bardzo.

 

3.Tydzień

Ćwiczę 5 razy w tygodniu od 15 do 20 minut, stopniowo zwiększając czas treningu.

 

Obciążenie ustawiam na minimalne lub trochę wyższe. Trening robi się bardziej męczący. Do tego momentu ten trening może stosować każdy, kto stawia swoje pierwsze kroki na orbitreku, lub po prostu chce się po ruszać w ramach gimnastyki, rozgrzewki czy pobudzenia krążenia.

 

4.Tydzień

Ćwiczę 5 razy w tygodniu od 20 do 25 minut.

 

Jest to przełomowy tydzień treningu, gdyż po 20-30 minutach treningu nasz organizm wykorzystał już całe łatwo dostępne paliwo - glikogen, i sięga do paliwa zapasowego czyli tłuszczy. W tym momencie rozpoczyna się proces spalania tłuszczu.

Wiele osób uważa, że to w tym momencie zaczyna się "prawdziwe odchudzanie" i pomija krótkie treningi z 3 pierwszych tygodni przechodząc od razu do 4 tygodnia. Moim zdaniem jest to błąd, prowadzący do szybkiego zniechęcenia i porzucenia ćwiczeń. "Prawdziwe odchudzanie" zaczyna się w Twojej głowie, w momencie, gdy podejmiesz zobowiązanie w stosunku do samego siebie, że osiągniesz swój cel, stosując program od początku do końca. Początek i koniec są zawsze łatwe, bo najpierw napędza nas słomiany zapał, a na finiszu euforia dodaje sił. Środek cyklu, to prawdziwe wyzwanie i ciężka praca, która przynosi efekty.

 

5. Tydzień

Ćwiczę 5 razy w tygodniu od 25 do 30 minut.

 

Jest to trudny moment, bo trening robi się długi i męczący. Nasze ciało paląc tłuszcze sprawia, że możemy czuć się dziwnie lub słabo, szczególnie jeśli nie jesteśmy wytrenowani. W tym tygodniu nasza siła woli i wytrwałość zostaną poddane próbie. Nie dość, że robi się ciężko, to nie zanotowaliśmy znacznych spadków wagi. W tym tygodniu będziemy potrzebowali dużo motywacji i wsparcia. Z doświadczenia wiem, że negatywna motywacja krótkoterminowo i pozytywna motywacja znacznie lepiej się sprawdza na dłuższą metę. Dział z motywacją treningową jest w trakcie budowy.

 

C.D.N.

http://www.orbitrekguru.com/

cezar@orbitrekguru.pl

Write a comment

Comments: 0