pyt

Witam Serdecznie

 

Mam prośbę w sprawie zakupu orbitreka. Jest sporo urządzeń na rynku i prawde mówiąc już mocno zgłupiałem.

Chcemy z Żoną zacząć się nieco ruszać w domku i pomyśleliśmy o kupnie orbitreka. Mam 192cm wzrostu i ważę 104kg, Żona ma 160cm i waży 59kg. Chcemy ćwiczyć po ok 30min dziennie. Byliśmy w Decathlonie i wyprubowaliśmy kilka modeli które były wystawione - słynny york x202 wydał mi się mało stabilny, jak dla mnie i komfort użytkowania w stosunku do decatholonowego VE710 DOMYOS był dużo mniejszy. Od VE710 wydawał mi się nieco fajniejszy w pracy NT E4.1 NORDICTRACK. Ciekawy jestem czy jest coś odpowiedniego dla kogoś o moich gabarytach w rozsądnej cenie tak do 1,6tyś? Jak można porównać do tych modeli które wypróbowałem te modele sportop E850 i E2000 czy są podobnej klasy?

Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedź

 

Pozdrawiam

Kuba

 

P.S.

W sumie kuzynka Żony ma orbitrek firmy Fitplay - technorun. Twierdzi, że jest wpożądku. W internecie opinie dość różna, ale sporo osób kupuje ten model - czy jest w ogóle godny uwagi?

Muszę chyba podjechać i go sprawdzić.

odp

Cześć Kuba

Podoba mi się Twoje podejście do tematu: zbadać wszystkie opcje, przetestować każdy sprzęt.

Jeśli zamierzacie się trochę po ruszać w domu, to Fitplay też może się do tego celu sprawdzić. Jeśli natomiast zamierzacie ćwiczyć w miarę regularnie, po 30 min dziennie lub więcej, to dobrze będzie zainwestować w lepszą maszynę.

Cokolwiek wybierzesz przetestuj najpierw z żoną, bo różnica wzrostu między wami jest spora i to co jest wygodne dla Ciebie może być niewygodne dla małżonki.
York X202 jest niezły, ale przereklamowany.
Domyos VE710 jest ok, ale nie wytrzyma Twojej wagi na dłuższą metę.
Sportop E850p będie idealny dla małżonki, ale może być trochę za mały dla Ciebie. Jest to klasa Domyosa VE710, ale trochę bardziej toporny i znacznie bardziej wytrzymały.
Nordictrack E4.1, to moim zdaniem najlepszy sprzęt w Decathlonie, w cenie do 2000zł i ten orbitrek polecam. Jeśli żonie się podoba i jest dla niej wygodny, to z tego urządzenia powinniście być zadowoleni. Ja jestem.
Sportop E2000p to także dobre rozwiązanie, jest to klasa Nordictracka i posiada regulację wysokości kroku, która dla Cibie i Małżonki może być pomocna.

Moje typy to:
1. Nordictrack, może uda Ci się kupić używany w okolicach 1300zł
polecam rozeznanie się na gummtree, tablica.pl i oczywiście allegro
2. E2000p jak poszukasz znajdziesz nowy za 1800zł z dostawą,
niestety nie ma ich na rynku wtórnym.

Daj znać, co postanowiłeś, a może masz inne popozycje?

Pozdrawiam

 

pyt

Witam Ponownie

 

Ostatecznie udało mi się znaleść dość okazyjnie (nowego ze sklepu internetowego) orbitreka e2000 sportop.

Zapłaciłem z przesyłką 1690zł.

Jednak już na etapie składania zauważyłem niezbyt dobre spasowanie elementu ramy z korpusem - w miejscu łączenia (na 3pary śrub). Nie wiem, czy to jest moja nadwrażliwość na odchylenia od normy, ale jednak zauważam takie rzeczy. Chwilę później okazało się, że prawy śrubunek regulujący wysokość płozy nie dokręcał się do końca i przez to jest w tym miejscu luz. Ostatecznie po konsultacji ze sklepem przegwintowałem (lekko) śrubunek i śruba, ku mojej ogromenj uciesze się dokręciła. Wydawało mi się, że już wszystko jest ok i rozpoczeliśmy z Żoną codzienne ćwiczenia. Jednak podczas mojego trzeciego treningu dziwnie zwróciłem uwagę na to, iż moja prawa noga znacznie bardziej się męczy i zaczyna boleć - to mnie zastanowiło. Przyjrzałem się dokłądniej i zauważyłem, iż główna rama w stosunku do tego niezbyt spasowanego łączenia z korpusem jest odchylona o jakiś centymetr w stosunku do miejsca gdzie jest zamontowany kontroler.Na początku myślałem o krzywiźnie podłogi - więc postawiłem orbitrek pomiędzy futrynami drzwi - dobrze widać porównanie do pionowych futryn. Ciężko ocenić jak jest z płozami-czy są na tym samym poziomie. Wydaje mi się, że powodem bólu jednej nogi i dość odczuwalnego dyskomfortu jest krzywizna konstrukcji, którą widać najlepiej podczas ćwiczeń - stoji się nie centrycznie w stosunku do osi korpusu. Jednocześnie podczas mojego drugiego treningu przegłub po prawej stronie zaczął stukać-lewy jest w porządku - trzyma się sztywno.

Co do bólu prawej nogi - Żona zauważyła u siebie ten sam problem, więc na szczęście to nie moja obsesja.

Nie wiem już sam-bardzo się cieszyłem na ten zakup i starałem się dobrze wybrać - teraz czuję się nieco zawiedziony. Chciałem się Pana poradzić jak to się ma w stosunku do podobnych urządzeń, czy po prostu trafiłem na taki nie wymiarowy model.

W mojej ocenie - jeśli takie urządzenie ma dobrze służyć i nie robić krzywdy użytkownikowi, to konstrukcja powinna być prosta i symetryczna.

Proszę o w miarę szybką odpowiedź, bo sam już nie wiem co mam zrobić - posiadam dokument zakupu, ale gwarancję realizuje serwis sklepu gdzie kupiłem orbitrek-nie serwis producenta. Muszę szybko zdecydować co dalej, a cenię sobie Pana doświadczenie i rady.

P.S. Załączam kilka zdjęć - nie wiele na nich tak widać, ale może Pan mając doświadczenie coś więcej na ten temat powie.

 

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odp.

Jakub

odp

Witam Panie Jakubie

Niestety nie jest Pan pierwszą osobą niezadowoloną z nowego orbitreka.
Dostaję dziesiątki maili tego typu. Często kupujący mają wygórowane oczekiwania w stosunku do nowego sprzętu i spodziewają się, że maszyna będzie idealna. Żaden orbitrek nie jest idealnie symetryczny i każdy posiada swoje niedoskonałości i skazy. Problemem jest, jeśli usterka wykracza poza granice tolerancji, lub może doprowadzić do kontuzji użytkownika. Niestety źle spasowane elementy są coraz częstszym problemem, którego nie wolno bagatelizować.
Bardzo dokładnie obejrzałem fotki i faktycznie widać na nich odchylenia i brak symetrii elementów. Wizualnie, dla mnie mieszczą się one w granicy błędu, ale jak sprawiają dyskomfort w treningu, to trzeba to zareklamować. Jeśli jest Pan niezadowolony z maszyny, to dobrze zrobi Pan reklamując ją lub nawet oddając. Ma Pan prawo oddać orbitrek bez podawania przyczyny i dostać zwrot pieniędzy. Osobiście jeśli miał bym przez następnych parę lat patrzeć na maszynę, w stosunku do której mam przykre doświadczenia, to wolał bym jej nie mieć wcale. Proszę dać mi znać, jak Pańska reklamacja zostanie rozstrzygnięta. 

Możliwe, że po prostu trafił Pan na felerną sztukę i sklep zamieni ją na dobrą.
Osobiście nie spotkałem się nigdy z tego typu usterkami i na kilkadziesiąt sztuk E2000p,które składałem, wszystkie były dobre. Dostałem kilka maili od kupujących, którzy stwierdzili problemy ze sprzętem i wiem że one istnieją. Nie jest chyba możliwe, żebym na tyle sztuk trafiał same dobre egzemplarze, podczas gdy ponad 10 osób napisało mi o problemach z E2000p. Myślałem, ,by trochę surowiej ocenić ten orbitrek, ale osobiście mam z nim same pozytywne doświadczenia. Kilka razy sam jechałem na reklamację E2000p, tylko po to, by powiedzieć klientowi że "to tak ma być", bo odchylenia od pionu, czy też poziomu mieściły się spokojnie w granicach tolerancji. Często klienci wymagają od sprzętu zbyt wiele. Warto podjechać do sklepu z orbitrekami i przyjrzeć się, jakiej klasy maszynę można mieć w zbliżonej cenie, ale z tego co pamiętam, to bardzo poważnie się Pan rozejrzał.

Wiem, że za bardzo Panu nie pomogłem, ale cieszę się, że podzielił się Pan ze mną wiedzą. Mam nadzieję, że Pańska reklamacja zostanie szybko załatwiona i że będzie Pan zadowolonym posiadaczem i użytkownikiem orbitreka.

Pozdrawiam serdecznie

pyt

Witam Pana Ponownie

Myślę, że ma Pan rację stwierdzając, że przeważnie coś musi nie być zbliżone do ideału i poprostu musi takie być. Ja cały czas biję się z myślami, czy oby nie jestem przewrażliwiony do ochyleń od normy, czy po prostu mam rację i  coś jest nie tak. Stąd moje zapytania do Pana.
Nie mam zbytnio porównania i nie wiem jakie bywają orbitreki-widzę jedynie moje pierwsze cudo :)
Wczoraj dokłądnie pooglądałem i pomierzyłem mój egzemplarz i mogę stwierdzić, iż rama jest krzywa (na odcinku od przytwierdzenia do kontriolera jest to centymetr. Ale ostatecznie to bym przebolał-nie jest to w końcu karabin, a jedynie spawana konstrukcja orbitreka (choć wolałbym by była ona prosta)
Najbardziej zaczyna denerwować mocne stukanie na przegłubie (nie wiem czy dobrze określam to miejsce) - ruchome miejsce mocowania drążków do ramy. Mocno rusza się w tym miejscu-na początku tego nie było. Może to ten sam problem, o którym doczytałem u Pana na stronie. W sumie to po ok 10min orbitrek zaczyna nieco chałasować, ale może tak musi być. Przy maksymalnie opuszczonych drążkach - maksymalnym kroku lewy drążek (góra) w miejscu łączenia z dolną częścią zaczyna też ewidentnie stukać (pojawił się luz. Wszystko jest podokręcane i na śrubach nie ma luzów.
Po tym wstępie mam takie pytania
- czy te stukanie na przegłubie to norma, czy raczej tak być nie powinno-bo to martwi mnie najbardziej?
- czy te luzy na łączeniu drążka (miejsce regulacji kroku) powinny stukać? (dziwne, że to z jednej strony)
i takie inne - regulacja ustawienia miejsc posadowienia stóp - jak powinny być ustawione?
Pytam o to bo dużo sprawdzałem i myślałem na tym bólem nogi - ale Żona wpadła na najlepszy pomysł-sprawdźmy czy oby nasze ustawienie stóp nie jest błędne, bo ustawiliśmy jedną nogę na max do tyłu, a drugą na max do przodu (myśląc, że to wydłuży krok. Już sam nie wiem, czy nasze ustawienie było dobre, czy też złe i czy po to to jest?

Reasumując to wszystko, boję się że trafił mi się jakiś kiepski egzemplarz, a z drugiej strony nie wiem czy jak go wymienię, nie dostane jeszcze gorszego. A chcę mieć sprzęt dobry, a nie felerny.
W załączniku prześlę Panu kilka zdjęć, które zrobiłem wczoraj i krótki filmik z tym przegłubem.
Jutro muszę podjąć decyzję jak to załatwić-czy zwrócić (bądź wymienić w sklepie) orbitrek. Albo zadzwonić do głównego serwisu i tam go reklamować - wymienić wadliwe elementy... sam nie wiem. Problem ciężki, bo i ciąży mi dość mocno. A bardzo mi zależy by mieć ten sprzęt i ćwiczyć.

Bardzo dziękuję za wszystko i raz jeszcze proszę o odpowiedź

Pozdrawiam
Jakub

odp

Witam

Polecam zareklamować.

Luzu na przegubach nie powinno być!
Obydwa przeguby powinny być ciasno osadzone.
Obstawiam, że łożysko, które jest w ruchomej rączce wpadło głębiej niż powinno.
Należy wyciągnąć łożysko i osadzić je ponownie w odpowiednim miejscu.
Niestety jeśli stało się to raz, to albo przy montażu użył Pan za dużo siły,
albo plastikowe miejsce osadzenia łożyska jest felerne.
Tak, czy inaczej trzeba to naprawić, lub wymienić wkład w ruchomej rączce, lub całą rączkę.

Innych luzów ani stuków też nie powinno być.
Czy przy podniesieniu wysokości kroku o jeden stopień wyżej też stuka?

Pozdrawiam

pyt

Witam

Jeśli chodzi o ustawienie wysokości kroku, to jeden stopień wyżej nie ma takiego stukania-luz na tem jednym drążku (w miejscu łączenia) jest na ostatnim oczku-jednak dla mnie (192cm wzrostu) ten ost. poziom jest najlepszy. Natomiast ten drugi drążek nie stuka wcale na ostatnim poziomie, ale jest ten luz na łożysku, o którym rozmawialiśmy. Faktycznie widać, że musiało wpaść głębiej-ale nie wydaje mi się, że za dużo włożyłem siły, bo zarówno z jednej jak i drugiej strony - podkładka spoczywa na części wystającej z ramy, a będącej we wnętrzu łożysk.
Mam jeszcze pytanie a propo tych plastkikowych miejsc pod stopy i ich regulacji (jaka powinna być prawidłowa i czy ustawienie ostatniego dla jednej płozy i pierwszego dla drugiej jest właściwe. Wiem, że to może głupie pytanie, ale początkowo myślałem, że to jest właśnie główna regulacja kroku.
Proszę mi wybaczyć to zalewanie pytaniami-ale na prawdę nieco ten orbitrek dał nam popalić (ale nie tak jak powinien-bardziej psychicznie). Myśleliśmy z Żoną, że zaczniemy trenować i będzie fajnie-a tu troszkę przeszkód się pojawiło i jest znacznie pod górkę. A to potrafi zniechęcić. Już nawet pomyślałem oddać go i pojechać na otwarcie Decathlonu w Katowicach - może będą jakieś fajne okazje. Ale chyba sobie odpuszczę. Chcę mieć dobrego sportopa :)))

Dziś zadzwoniłem do serwisu (głównego sportopu) w Gdańsku - jak złożę reklamację, to przyślą po niego kuriera i wymienią na nowy (ale jak narazie ich po prostu nie ma-skończyły im się, ale to Pan wie, bo czytałem na forum Pana wypowiedź). Więc pewnie sporo musiałbym poczekać. Sklep gdzie go kupiłem, przyjmie go bez problemu, ale muszę go im wysłać-a paczka mało wymiarowa i ciężka itd. (nie opłąca się go odsyłać :) Pewnie 51kg wysłałbym może do 100zł :)

Takie moje spostrzeżenie co do tych urządzeń - jesli ktoś myśli, że może ono być wykonane nie starannie tak, że widać gołym okiem krzywizny-to się znacznie myli. Łącząc Pana wiedzę - to co mi Pan napisał i moje obserwacje, mogę stwierdzić, iż wszystko ma swoją przyczynę.
Lewy drążek zaczął stukać na regulacji (ten ost. poziom) bo krzywo jest wspawany zawias (miejsce mocowania tej rury z czterema otworami do regulacji) - przez co rura nie pracuje idealnie w pionie i mój duży ciężar spowodował to stukanie. Jakoś na tym drugim, prostym elemencie wszystko jest ok.
Łożyska Pan opisał bardzo dobrze-i na 100% tak jest. Wszystko ma swój wpływ - jeśli jest się dużym, ciężkim, to musi być wszystko proste, osiowe i pionowe, bo każde odchylenie od normy powoduje złe naprężenia w miejscach gdzie ich być nie powinno.


Pozdrawiam Pana i bardzo Dziękuję za poświęcony czas i wszystkie odpowiedzi
(z każdym mailem wiem coraz więcej, a to jest najfajniejsze :)

odp

Cześć

Po to jest moja stronka, by dzielić się wiedzą.
Moim zdaniem plastikowe podstopki na na płozach powinny być ustawione symetrycznie.
W swoim orbitreku ma pan 3 możliwości położenia: z przodu, z tyłu i po środku.
Ja ustawił bym oby dwa po środku, lub oby dwa z przodu, ponieważ mam 180cm wzrostu, a drugi użytkownik jest ode mnie niższy. Szczerze, to nigdy nie przyszło mi do głowy, by
ustawić jedną podstopkę bliżej, a drugą dalej. Robiłem tak do testów, ale generalną zasadą w wielu sportach i aktywnościach fizycznych symetria. Odpowiednia sylwetka jest wskazana.
Niesymetryczne ustawienie spowoduje nie tylko problemy z nogami, a przede wszystkim z kręgosłupem. Dlatego polecam ustawienie symetryczne.
Wysokość polecam ustawić tak samo, z tych samych powodów.

Co do kosztów transportu, to oni powinni za to zapłacić a nie Pan.

Sprzedawcy często odwlekają naprawy gwarancyjne licząc na to, że użytkownik po prostu
przyzwyczai się do usterki w sprzęcie i odpuści sobie reklamację.
Proszę być nieugiętym w dążeniu do celu, to zawsze popłaca.

Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia

pyt

Witam :)

Co do reklamacji - będę ją załatwiał z serwisem SPORTOP w Gdańsku - Oni przysyłają kuriera na swój koszt.
Muszę teraz sprytnie wszystko opisać i wysłać im maila ze zdjęciami - ale jak już wiadomo, narazie brak modelu e2000p.
Co do tych ustawień stopek, to u siebie ustawiłem na ostatnie-z tyłu, ale muszę jeszcze sprawdzić z Żoną jak jest najlepiej (pewnie stanie na środkowych :)
Sami na początku zastanawialiśmy się z Żoną jak to ustawić i stąd moje pytanie.
Mam nadzieję, że sprawa się w miare szybko rozwiąże - pozytywnie.

Dziękuję za Wszystko i Serdecznie Pozdrawiam
Jakub

Write a comment

Comments: 0