Sole E95 - recenzja długoterminowa

Sole E95 - test najlepszego orbitreka ever?

 

• Komfort treningu - b. wysoki 

• Stabilność - b. dobra

• Płynność ruchu - b. dobra 

• Jakość wykonania - b. dobra 

• Niezawodność - średnia

• Wyposażenie - b. dobre 

• Cena/jakość - średnia

 

Cena w dniu testu 5600zł.

 

Sole Fitness jest firmą w Polsce mało znaną, ale jeśli już, to tylko z dobrej strony. Jest to marka Premium, na którą Polaków przez wiele lat nie było stać i produktów Sole nikt do nas nie sprowadzał. Nie trudno się dziwić, skoro najtańsze orbitreki zaczynają się od 5000zł. Więcej na temat Sole w dziale Znani Producenci, ale warto wspomnieć, że jest to obok Spirita, druga marka konglomeratu Dyaco, która nie ma złego sprzętu, wszystko co robi jest dobre, wszystko, co robi jest drogie i sensowne. Charakteryzuje się dużą trwałością produktów (trwałość bieżni jest wręcz legendarna) i obok Spirita, najlepszą gwarancją na maszyny fitness w USA! Duża część maszyn ma dożywotnie gwarancje na części, ramy i wieloletnie gwarancje na podzespoły i nie mówię o gwarancji* (z gwiazdką i drobnym drukiem), tylko o prawdziwej, rzetelnej i normalnej Gwarancji, bez zastrzeżeń, obostrzeń i wyjątków.

 

E95 to kultowy orbitrek w asortymencie Sole, który od lat jest jednym z najlepszych orbitreków domowych na świecie, wygrywa konkursy, zbiera nagrody i ma jedną, jedyną wadę - cenę w okolicach 10 000zł. Dziesięć tysięcy Złotych, literuję tym, którzy myślą, że to błąd w druku. Co prawda mojego E95 kupiłem poniżej 5000zł, ale ta promocja już dawno się skończyła.

 

Montaż E95 jest długi i bardzo pracochłonny. Instrukcja jest bardzo czytelna, klucze są w zestawie, wszystko idealnie pasuje do siebie. Składanie do stanu działającego zajmuje ok 40 minut, ale przykręcenie plastikowych osłonek, to kolejne 40 minut.

 

Orbitrek jest duży i ciężki. Prezentuje się bardzo dostojnie i elegancko. Podobają mi się wysokiej jakości plastiki obudowy, malowanie proszkowe elementów metalowych i ogólne ładne wykończenie. Rama jest z grubej stali i jest diabelnie ciężka. Jest na dożywotniej gwarancji. Wszystkim elementom przyjrzałem się dokładnie i nie znalazłem żadnych słabych punktów.

 

Konsola jest ładna, nowoczesna, z bajerami typu półka pod tablet, głośniki, bluetooth itd. Z przydatnych dla mnie rzeczy, jest schowek na klucze, do którego wchodzi butelka z wodą. Możliwe, że się czepiam, ale brakuje mi skrótów zmiany prędkości i kąta nachylenia. Skróty, to przyciski z numerami np. 5, 10, 15, dzięki którym można od razu wrzucić obciążenie np. nr 15. Poza tym cała konsola ma regulowany kąt nachylenia, więc będzie widoczna dla wysokich i niskich użytkowników. Głośniki są o dziwo lepsze niż te w moim telefonie co jest sporym pozytywnym zaskoczeniem. Walory użytkowe są dla mnie zawsze ważniejsze od estetycznych, ale nie sposób nie zauważyć, ze wszystko wygląda bardzo ładnie.

 

Aplikacja Sole, na dzień dzisziejszy jest identyczna co aplikacja Spirit i Xterra. Daje możliwość prowadzenia dziennika treningowego, łączy się z zewnętrznymi apkami fintess, ale nie oferuje wiele więcej i minie jeszcze sporo czasu, zanim używanie jej będzie miało sens. Skoro już przy tym jesteśmy, to  uważam aplikacje na maszyny fitness za stratę czasu. Doceniam to, że Sole App nie wchodzi mi w drogę w trakcie ćwiczeń i w trakcie połączenia orbitreka z telefonem wszystkie przyciski w orbitreku nadal działają poprawnie.

 

Bardziej doceniam to, że przyciski zmiany obciążenia i kąta nachylenia są dodatkowo umieszczone w ruchomych rączkach. Rączki są w kształcie litery D zwanej też Multigripem. Rewelacyjny patent. Dzięki temu możemy je ciągnąć i pchać, do przodu i do tyłu, ale też do góry i do dołu. Dzięki nim możemy kompleksowo trenować górne partie ciała. Uchwyty są przyjemne w dotyku, pokryte twardą gumą i umiejscowione w idealnej pozycji w stosunku do ciała użytkownika.

 

Platformy pod stopy są bardzo wygodne, antypoślizgowe, płaskie i nachylone o 2 stopnie do wewnątrz, co poprawia poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Guma, pokrywająca platformy ma dobrą twardość - nie za twarda nie za miękka i przyjemną fakturę zachęcającą do ćwiczenia boso, ale potrafi się odkleić i trzeba ją doklejać z powrotem. Jest też regulacja kąta pochylenia platform do przodu, ale jest to mało przydatna funkcja, która potrafi się zacinać. Na razie uważam to za zbędny gadżet. Odległość między platformami to 9,5 cm - bardzo dobry wynik, ale orbitreki siostrzanej marki Spirit oferują 5 cm czyli wynik lepszy. Nie muszę chyba dodawać, że komfort jazdy dzięki temu jest bardzo wysoki, zdrowy i bezpieczny zarówno dla wysokich jak i niskich osób. Orbitrek nadaje się do treningów sportowych i rehabilitacji. O bujaniu ciałem na boki oczywiście nie ma mowy. Prowadnica jest na podwójnej szynie w systemie long track. Podwójna szyna poprawia stabilność platform i wydłuża żywotność podzespołów. Long track to system dłuższej płozy i przez to orbitrek jest dłuższy np. od modelu E25, ma dłuższy i bardziej płaski krok. Prowadnica jest też regulowana w pionie i jest to realna i bardzo odczuwalna zmiana wysokości kroku. Dzięki niej można robić bardzo różnorodne treningi, jeździć bardziej płasko i pod górkę, ale także lepiej dopasować orbitrek do użytkowników o różnym wzroście. W dłuższej perspektywie, regulacja wysokości kroku staje się mało użytecznym gadżetem.

 

Komfort treningu jest wysoki. Płynność ruchu jest bardzo dobra. Wszystko jest na swoim miejscu, ciało idealnie układa się na maszynie. Orbitrek pracuje cicho, płynnie, zgodnie z najwyższymi standardami. Nie brakuje też obciążenia, którego jest za mało w niższych modelach marki Sole.

 

Stabilność jest mistrzowska. Wynika z dużej wagi orbitreka i bardzo dobrego systemu poziomowania. W tak drogim sprzęcie oczywiście spodziewałem się, że będzie co najmniej bardzo dobrze, ale Sole deklasuje inne znane mi topowe orbitreki Kettler i York. Można na nim robić bardzo intensywne treningi.

 

Facelifting.

Testowałem model z 2017r, jest to nowa wersja, wizualnie poprawiona w stosunku do starej. Poprawiono kolorystykę obudowy, zmieniono konsolę na bardziej atrakcyjną, z nowoczesnym wyświetlaczem i wprowadzono łączność bluetooth. Jestem zadowolony z ulepszeń, bo zazwyczaj łączą się z tym zmiany negatywne, których w ewolucji modelu E95 nie ma, nie licząc faktu, że stara wersja miała przyciski skrótów obciążenia i nachylenia, które uważam za przydatne.

 

Jakieś wady?

Sole E95 jest jednym z lepszych orbitreków domowych Świata od ponad 10 lat i wszystko co było warte usprawnienia, zostało usprawnione. Ten orbitrek nie ma większych wad, ale nie jest idealny.

Regulacja kąta nachylenia platform pod stopy jest bezużyteczna, a potrafi wydawać dźwięk klikania, lub zacinać się. Regulacja wysokości kroku raz na jakiś czas potrafi skrzypnąć lub wydać inny dźwięk.

Dobry orbitrek zawsze zajmuje sporo miejsca i tak jest w wypadku E95. 209cm długości to dużo, niezależnie od tego ile ma się wolnego miejsca w mieszkaniu. Jest też kwestia wielkości optycznej, gdzie poza realnymi wymiarami, E95 robi wrażenie potężnego i małym mieszkaniu, przytłaczającego.

Warto też pamiętać, że klasa premium w orbitrekach jest wysoką klasą maszyn użytkowych, a nie gadżetów. Należy ją traktować jak narzędzia pracy np. wiertarki, wózki widłowe, ekspresy do kawy a nie jak ekskluzywne gadżety typu iPhone, torebka Chanel i Bentley Continental. To jest sprzęt, który pracuje mechanicznie, wydaje dźwięki i nie zawsze działa idealnie.

 

Cena / jakość.

Standardowa cena jest bardzo wysoka w stosunku do oferowanej jakości i nawet jeśli nie potrzebujecie wszystkich wodotrysków, które ten sprzęt oferuje, to sam komfort jazdy, reputacja i dobra gwarancja są warte wysokiej kwoty. Ale nie rozwodziłem się tak bardzo żeby podsumować E95 jako dobry, drogi sprzęt. Opisałem go tak dogłębnie, bo cena  dla czytelników Orbitrekguru, w 2016r. wynosiła tylko 5000zł. Kupując z pominięciem pośredników udało mi się obciąć cenę o połowę. Jak się domyślacie, spowodowało to spore zamieszanie i pośrednicy, którzy inwestują w marketing tego sprzętu i salony nie zgodzili się na moje zaniżanie cen. E95 znów jest drogi i za 10 tyś. zł można kupić lepszy orbitrek, na lepszej gwarancji.

 

Podsumowanie

Niezmiennie od lat E95, ze zrozumiałych względów jest jednym z najlepszych orbitreków do użytku domowego. Jeśli cena Was nie odstrasza, to polecam.

Nie mogę jednak nie wspomnieć Spirita XE395, który robi wszystko to co E95, ale o połowę taniej, a XE895 jest ciągle tańszy, lepszy i na lepszej gwarancji. Porównywanie do innych marek jest mało sensowne, bo na rok 2018 w Polsce równorzędnej konkurencji nie ma. Jeśli uważacie inaczej, to jestem otwarty na propozycje.

 

Zalety

+solidność

+różnorodność opcji i regulacji

+wysoka kultura pracy

+prestiż

 

Wady

-wysoka cena

-gabaryty

Marzec 2017

Alternatywny orbitrek

Wypożycz ten orbitrek

Kupując przez popularny portal aukcyjny, warto zwrócić uwagę, że warunki gwarancji prawie zawsze są gorsze niż kupując ten sam produkt w sklepach internetowych. Allegro zabrania podawania warunków gwarancji w opisach aukcji na czym tracą produkty z lepszą gwarancją. Więcej na ten temat...


Ciekawostki:

Producentem i właścicielem marki Sole jest drugi największy producent maszyn fitness na Świecie - konglomerat Dyaco.

Dystrybutor marki Sole na Polskę to firma Hammer AG, stąd Sole By Hammer.

Wg. Dyaco koło zamachowe w E95 to 12kg, wg firmy Hammer to 16kg.

Między modelem E95 a E35 są tylko 3 różnice.

"Best home exercise equipment Ever" - to oficjalny opis na stronie producenta.



Comments: 5
  • #5

    Slawek (Tuesday, 25 August 2020 17:12)

    ,,Prowadnica jest też regulowana w pionie i jest to realna i bardzo odczuwalna zmiana wysokości kroku. Dzięki niej można robić bardzo różnorodne treningi, jeździć bardziej płasko i pod górkę, ale także lepiej dopasować orbitrek do użytkowników o różnym wzroście. W dłuższej perspektywie, regulacja wysokości kroku staje się mało użytecznym gadżetem. ''

    Nie do końca rozumiem - z jednej strony jest napisane, że dzięki regulacji wysokości kroku (jak rozumiem- incline), można robić różnorodne treningi itp., ale z drugiej, że jest to mało użyteczny gadżet.


    Czy to oznacza, że nie warto dopłacać za incline (w tym czy innych orbitrekach)?

  • #4

    Orbitrekguru (Thursday, 07 September 2017 16:38)

    Cześć,
    tak, mało który orbitrek jest idealnie cichy i zazwyczaj jest to dziełem przypadku. Delikatny szum, który nie irytujej i nie przeszkadza w rozmowie lub oglądaniu TV jest dopuszczalny.
    Pozdrawiam

  • #3

    Bart (Monday, 28 August 2017 21:10)

    Witam czy delikatne szumienie koła jest normalnością ? ;) pozdrawiam

  • #2

    Orbitrekguru (Tuesday, 13 June 2017 16:53)

    Cześć,
    to nie to samo. Sole to jeden z największych producentów maszyn fitness na świecie. Ma fabryki w których fizycznie wytwarza sprzęt. Firma Hammer jest jednym z wielu dystrybutorów marki Sole, ale jest tylko dilerem a nie producentem. W USA lub UK Sole to po prostu Sole Fitness i z Hammerem nie ma nic wspólnego. Oferta przeznaczona na polski rynek w porównaniu do Sole na zachodzie jest bardzo okrojona.
    http://www.soletreadmills.com
    Pozdrawiam

  • #1

    Krzych (Tuesday, 13 June 2017 15:57)

    Czy Sole i Sole Sole by Hammer to to samo?